Redakcja Od wielu lat trwa spór o to, czy woda gazowana jest korzystna dla naszego zdrowia. Niektórzy twierdzą, że bąbelki nie mają żadnego wpływu na funkcjonowanie naszego organizmu, natomiast drudzy przestrzegają przed podrażnieniem żołądka. Jak jest naprawdę? Spróbujmy się dowiedzieć.
Różne rodzaje wody
Ważniejszy od tego, czy wybieramy wodę gazowaną, czy niegazowaną, jest jej skład. W sklepach dostępne są wody źródlane i mineralne. Te pierwsze mają mniejsze stężenie minerałów, przez co będą odpowiednie dla większości ludzi. Osoby bardzo aktywne fizycznie lub z niedoborami minerałów powinny zdecydować się na tę drugą opcję. Jeśli z naszym zdrowiem jest wszystko w porządku i nie uprawiamy wymagających sportów, które wzmagają potliwość i tym samym przyspieszają utratę cennych składników, to warto sięgnąć po wodę źródlaną lub mineralną, ale niskozmineralizowaną. Jednak zawartość dwutlenku węgla w wodach gazowanych nie jest obojętny dla naszego organizmu. Należy rozwiać mity, które pojawiły się na przestrzeni lat wokół popularnych bąbelków.
Właściwości wody gazowanej
Błędnie sądzi się, że woda gazowana niszczy szkliwo, powoduje osteoporozę, czy utrudnia odchudzanie. Tymczasem zawartość magnezu i witaminy D w wodzie gazowanej niskosodowej uzupełniają pierwiastki, które biorą udział w budowie kości. Choć wody z bąbelkami są bardziej kwasowe niż wody niegazowane, to nie wpływają destrukcyjnie na powłokę chroniącą nasze zęby. Żeby faktycznie działanie kwasu miało jakikolwiek skutek, to powinniśmy trzymać wodę w ustach nawet kilkanaście minut. Natomiast w przypadku odchudzania ważne jest nawodnienie organizmu i tutaj każda woda jest dobra. Ta gazowana dodatkowo orzeźwia i lepiej nawadnia po wysiłku fizycznym.
Woda gazowana czy niegazowana – którą wybrać?
Wody gazowanej powinny unikać małe dzieci. Zwykle piją napoje w pośpiechu i ich zachłanność może spowodować, że się zachłysną. Obecność bąbelków sprawi, że woda może dostać się do nosa i podrażnić śluzówkę. Wywoła ból i dyskomfort, może to też zrazić dzieci do tego rodzaju wody. Również osoby z problemami gastrycznymi (wrzody żołądka, refluks, jelito drażliwe, zgaga, wzdęcia) nie powinny wybierać takiej wody. Gaz nasiliłby kłopoty zdrowotne i wzdęcia. Jeśli jesteśmy pewni, że nasz układ trawienny jest w pełni zdrowy, to nie mamy powodu odmawiać sobie wody gazowanej.
Jak wcześniej zostało wspomniane, najważniejsze jest nawodnienie organizmu. Dobrze jest pomyśleć o odpowiednim zapasie wody w domu, by zawsze była pod ręką i mogła nie tylko zaspokoić pragnienie, ale pozwolić na wypicie odpowiedniej jej ilości. Zalecana minimalna ilość to 1,5 l dla osób, które nie są bardzo aktywne fizycznie.
Rozwiązaniem, które coraz częściej wykorzystują domownicy, to dystrybutor wody. Obecnie dostawcy oferują bardzo elastyczne umowy, darmowe dostawy i wysoką jakość wody, która jest dokładnie przebadana. Baniaki mieszczą aż 18,9 l wybranej wody, zatem jej zapas wystarczy na znacznie dłużej, niż jedna zgrzewka.
Podsumowując, woda niegazowana będzie odpowiednia dla wszystkich ludzi, natomiast na gazowaną powinni uważać ci z problemami gastrycznymi oraz małe dzieci. Poza tym, w sporze „woda gazowana czy niegazowana” nie da się ogłosić zwycięzcy – mamy tak naprawdę sprawiedliwy remis.
